Wam również od dawna marzy się sesja narzeczeńska nad morzem? Ale to daleko, trzeba specjalnie jechać, nie wiadomo czy trafimy z pogodą...wymówek jest mnóstwo, ale jak tylko zobaczycie zdjęcia z sesji Ewy i Grzesia, przekonacie się, że warto!
Jechaliśmy kilka godzin w najgorętszy chyba weekend roku, żeby wieczorem zastać na miejscu przepiękny, różowy zachód słońca!
Sesja narzeczeńska nad morzem
Marzenia warto realizować i nie zadowalać się półśrodkami. Dlaczego? Bo dla takich chwil warto żyć! :) Oprócz wspomnień z romantycznego weekendu nad Bałtykiem Ewa i Grzegorz mogą teraz wracać do przepięknych zdjęć, które udało nam się razem stworzyć podczas ich sesji narzeczeńskiej. Wiadomo, że pamięć jest ulotna, a kiedy tylko otworzymy album z fotografiami, momenty te ożywają w naszych głowach. Dlatego jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że możemy je dla Was zatrzymywać.
Niezależnie czy jest to sesja rodzinna, narzeczeńska czy plener ślubny nad morzem, warto wybrać takie miejsce w którym spędzicie wspólnie świetny czas. Czasami w mało popularnych miejscowościach można znaleźć zaciszne plaże z porzuconymi kutrami czy wyjątkowe klify (Wolin).
Morze ma swój niepowtarzalny klimat, wschody i zachody słońca jak nigdzie indziej, a do tego nadmorskie powietrze, lekki wiatr, dźwięki mew i znalezione na plaży muszelki. Jakaś fala której nie przewidzieliście, która jak zwykle zmoczyła Wam buty, smak gofrów z bitą śmietaną i szampana wypitego wspólnie wieczorem. Poranne spacery kiedy jeszcze na plażach nie ma turystów, oglądanie bursztynowych suvenirów, jakby widziało się je pierwszy raz w życiu. Za każdym razem z tym samym zachwytem...
Wspominając to wszystko wcale nas nie dziwi fakt, że nadmorskie plaże są najromantyczniejszymi miejscami na Ziemi i wiążą się ze wspaniałymi wspomnieniami. Warto więc te wspomnienia zapamiętać i utrwalić na wspólnych zdjęciach podczas sesji narzeczeńskiej lub pleneru ślubnego nad morzem.
Comments